Jak można zarezerwować termin?
Rezerwacje tylko po wpłacie zadatku (przelewem lub podczas spotkania i spisania umowy)

Czy dojeżdża Pan samodzielnie na miejsce wesela? tak

Czy oprócz DJ-ki prowadzi Pan również konferansjerkę i/lub wodzirejke?
Konferansjerka oczywiście, prowadzę także konkursy, które wcześniej ustalamy

Czy mamy jakiś wpływ na wybór utworów które pojawią się na weselu?
Tak, można sporządzić listę ulubionych utworów, dostarczyć swoje płyty CD

Czy podczas wesela goście będą mieli możliwość zamawiania i dedykowania utworów?
Oczywiście, można również zorganizować np. godzinny koncert życzeń

Ile mniej więcej jest przewidywanych przerw w trakcie wesela?
Oprócz przewidzianych przerw na posiłki kilka krótkich przerw

Czy w trakcie przerw jest puszczana jakaś muzyka w tle? Jeśli tak to jaka?
Tak, jest to muzyka instrumentalna oraz Smooth Jazz

Czy opłaca pan ZaiKS, czy posiada Pan licencję na publiczne odtwarzanie muzyki?
Temat bardzo ważny, postaram się zwięźle i rzeczowo wyjaśnić...
Artyści, autorzy tekstów, producenci oraz muzycy są reprezentowani przez kilka organizacji wypłacających za ich twórczość wynagrodzenie. Są to m.in ZAiKS, SPAV, STOART. Każda organizowana impreza wymaga uregulowania opłat tzw. TANTIEMÓW na rzecz ww. organizacji. Obowiązek wniesienia należytych opłat za publiczne odtwarzanie muzyki (zgodnie z literą prawa oraz praktyką) spoczywa na ORGANIZATORZE IMPREZY. Jeśli jest to przyjęcie weselne Organizatorem jest Pan Młody/Para Młoda. DJ nie jest organizatorem imprezy zatem nie jest uprawniony do zwierania stosownych umów w tym temacie np. umowy z ZAiKS. Mówiąc kolokwialnie, gdyby podpisywał taką umowę to byłoby to w imieniu organizatora (Pana Młodego), którego podpis i tak musi spocząć na umowie.

Idąc dalej... Niestety w Polsce nie istnieje wciąż tzw. Licencja dla DJ (jak np. ma to miejsce w Kanadzie czy UK, gdzie DJe płacąc ryczałt w wysokości 250£ mają prawo odtwarzania z dowolnego nośnika muzyki pochodzącej z dowolnego źródła). Wszelkie "niby" licencje są tylko i wyłącznie zaświadczeniami o przynależności do różnego typu klubów płytowych! Zaświadczenia takie nie wnoszą zatem nic w prawo odtworzeń publicznych a co najważniejsze NIE ZWALNIAJĄ Z OPŁAT Tantiemów. Tak więc osoba DJa nigdy nie może być posiadaczem praw do publicznego odtwarzania muzyki. UWAGA! Warto jednak zapytać w lokalu w którym ma odbyć się przyjęcie, często mają one zawarte zryczałtowane umowy i wliczają odpowiednią kwotę w koszt wynajmu sali na imprezę.

Aktualizacja: Od 1 lipca 2009 Polscy DJe otrzymali możliwość zakupu tzw. licencji. Niestety w swym kształcie nie rozwija ona dotychczasowych możliwości, dając jedynie prawo do KOPIOWANIA zakupionych uprzednio w legalny sposób nagrań (z wyłączeniem tych przeznaczonych do tzw. "użytku osobistego"). Zatem za kwotę 2000zł - ( lol ) DJ został uprawniony np. do wypalania własnych składanek, czy też wypalania na CD nagrań zakupionych w sieci/przenoszenia ich na twardy dysk. Należy zaznaczyć iż wprowadzonemu mechanizmowi towarzyszy niepojęty wg. mnie wymóg zgłaszania do ZPAV KAŻDEGO AKTU SKOPIOWANIA - DJ, który zawrze taką umowę zostaje obarczony obowiązkiem kwartalnego sporządzania list WSZYSTKICH utworów jakie zostały przez niego skopiowane. Podsumowując temat wprowadzonych w tym roku tzw. "licencji dla DJ" - dla mnie wszystko po staremu